Kategoria literacka
I miejsce - Jan Stalony - Dobrzański z Krakowa
TROMBITA
Usłysz
smreku
to Ja idę
dodaj moim kierpcom skrzydeł
na mej głowie
pióro orle
w moim gardle
wiatry
harne
Idę
Hej
Usłysz
wilku
usłysz mnie
moje echo splącze cię
nie wchodź w drogę moim owcom
pośród wierchów
nie chodź prosto
mój dosięgnie ciebie
cień
Idę
Hej
Usłysz
słońce
osusz ranki
czynić będziesz dla mnie sianko
me barany beczą
jeść
lata
warkocz złoty
spleć
Idę
Hej
Usłysz
kędy miód cię wiedzie
bój się
hardy mój sąsiedzie
powstań
unieś z trwogi szyję
nie wchodź gdzie mgła
szept mój
kryje
Idę
Hej
Usłysz
deszczu
rzeknij rzekom
jako wody mają nieść
iżby
morza rozkołysał
mojej piersi
halny
zew
Idę
Hej
Słyszcie doły
werchowyny
słyszcie turnie
połoniny
dziś wymierzę dom śród was
w chacie mojej
zamieszkacie
Ja was będę
paść
Idę
k wam
Wyróżnienie
Małgorzata Hrycaj - Szczecin
pamięci Jerzego Tawłowicza, luty 2012
* * *
nie odchodź teraz
póki zima
w cebulkach więzi zapach kwiatów
tęskniący za ciepłym powietrzem
nie odchodź jeszcze
twoje ślady
po skalnych progach
niecierpliwie
dotyku stóp twych
szukać będą
nim zetrą je
wiosenne deszcze
nie odchodź jeszcze
twoje słowa
z przełęczy
halny wiatr wypłoszy
echa je znów
roznosić będą
aż się rozpłyną
w drzew szeleście
nie odchodź jeszcze
masz jeszcze noc
do nieprzespania
z kimś powitania pożegnania
będą wieczory na Harendzie
gitara
czas schwytany w pędzie
pełne olśnienia życiem wiersze
nie odchodź jeszcze
pozostań
kwiatem śladem echem
w zachwycie wstrzymanym oddechem
rozpalaj watry ponad nami
wschodami słońc i zachodami
kiedy tęsknota nam doskwiera
nie odchodź teraz
Kategoria gwarowa
I miejsce - Barbara Balicka z Ludźmierza
***
W starym kościółku z drzewa
Duse babek w tybetowyk smatkak
Śpiewajom
Pod chórem na dwa głosy im wtórujom
Duse chłopów
W piscołeckak od organów
Wiater holny casem piśnie
Rusy pajęcyny
Stary świontek co sie jesce ostoł
Patrzy miłosiernie
Choć mu gemba het spękała
W starym kościółku
Mech na gontak zarós
Płot ze skoli sie osypoł
Nad kościółkiem starym z drzewa
Lipy chylom głowy
Wrony kracom
Stary dziadek z loskom
Patrzy w wyscyrbiony sosromb
- Hej, Boze, oba my jus starzy
Wyróżnienie
Józef Szafarski z Czarnego Dunajca
Zbacowanie casu
Spod wykrotu ślebody
durko potók casu,
a naskie grzysne śpasy
pociechy sukajom.
Ty na postronek prowdy
ściybos myśli kosyk,
co sie pod powieki
w środku nocy pchajom.
W tej twoje śprytne grzeski
we łbie sie kotłujom,
a myśli, jak śpilecki,
ślypia wydziubujom.
I zdaje ci sie cłeku,
ze jakby na despet
wiera, drypcom przy tobie,
tarasom, bebłajom.
A ty sipies i kwynkos;
co za tróbacyjo
w tyj płaśni mrocnyk zwidów...
O! Kryste Maryjo! |